mrukliwy abnegat...

Timothy Spall w roli J.M.W. Turnera (1775–1851) – pierwszy kandydat do nagrody aktorskiej. Fot. Cannes Festival

Tak mówili o Wiliamie Turnerze

 (angielskim malarzu wizjonerze) współcześni.

Piszę o tym, ponieważ, mam nadzieję, że już niedługo

 w polskich kinach będzie można

obejrzeć film pt: "Mr Turner" 

w reżyserii Mike’a Leigh poświęcony artyście.

(Póki co mogli się nim rozkoszować tegoroczni uczestnicy festiwalu w Cannes)

...

Pan Turner... 

Urodził się w 1775r  w Londynie zmarł w 1851, również  w Londynie.

Jego ojciec był fryzjerem i wytwórcą peruk, 

jego matka...cierpiała na zaburzenia psychiczne.

Chłopiec nie uczył się zbyt dobrze miał jednak

niewątpliwie talent i smykałkę do interesów =)

( Już jako 8 latek sprzedawał swoje pierwsze rysunki, 

które ojciec wystawiał w witrynie swojej golarni).

Czternastoletni Wiliam studiował naukę

 w Królewskiej Akademii Sztuki...

  W wieku 32 lat został profesorem na wspomnianej już wcześniej uczelni.

 Był dość ekscentryczną personą,

o której krążyło wiele anegdot.

 Współczesnych nie tylko drażnił swoją osobą, 

lecz również a może przede wszystkim  innowacyjnym podejściem do malarstwa.

Jego obrazy często brano za niedokończone czy wręcz szkice.

Kompozycja bazowała na elipsie i krzywiznach.

Celowo rozmazywał kształty i szalał z barwami.

Był malarzem żywiołów, tego co uchodziło za "nienamalowalne".

Zarzucano mu zbyt śmiałe podejście do tematów,

formy czy koloru.

Kolorystyka jego obrazów porównywana była do efektów biegunki

czy "żółtej febry".

Jeszcze w 1939 roku, gdy 50 zapomnianych turnerów 

odkryto w piwnicach National Gallery, wzięto je za stare plandeki.

Niewątpliwie malarz wyprzedzał swoją epokę.

CIEKAWOSTKI:

* zdarzało się, że rozwadniał farbę śliną i podczas wystaw wcierał  w swoje obrazy tabakę

* podobno farby rozpuszczał w zwarzonym piwie

* żeby namalować sztorm, kazał się przywiązać do masztu rozhuśtanego na morzu statku

* jako dziecko hodował koty bez ogonów zgodnie z teorią, że wnoszą z zewnątrz mniej chłodu

*niewątpliwie był prekursorem impresjonizmu

*zostawił po sobie blisko trzydzieści tysięcy prac

* 8 stycznia 2012r. w Muzeum Narodowym Krakowie odbyła się wystawa pn: Turner malarz żywiołów

W. Turner  "Burza śnieżna" 1842

W. Turner "Deszcz, Para i Szybkość"  olej na płótnie 1844

( źródła:

"Historia sztuki świata, praca zbiorowa, Muza S A. Warszawa 1998, s.461-2

http://www.magazynsztuki.pl/william-turner/

http://wroblewski.blog.polityka.pl/2014/05/16/obrazy-i-liczby/

http://pl.wikipedia.org/wiki/William_Turner

http://wyborcza.pl/1,75475,10550271,William_Turner_maluje_swiatlo.html?as=1)