Napisałam tak, chociaż tak naprawdę, będzie to powrót do blogowania, ponieważ przez ostatni rok to właśnie media społecznościowe tak zajęły moją uwagę, że zupełnie zapomniałam o moim blogerze 😓😅...zresztą czynników było o wiele więcej... Jedno trzeba przyznać nie był to stracony czas, ponieważ: odważyłam się wreszcie „ pokazać twarz ” i nagrałam swój pierwszy filmik zachęcający do codziennego szkicowania 100rysunków/100dni, (kto by pomyślał, że twarz podczas nagrania a konkretnie mimika może sprawiać tyle problemów -naprawdę świetne ćwiczenie polecam szczególnie nieśmiałym ) otworzyłam własny kanał na YouTubie w którym głównie pokazuję swój zachwyt przyrodą, krótkie momenty, które w jakiś sposób mnie zachwyciły...nie wiem jak Wy ale przyroda jest dla mnie nieustającym źródłem inspiracji. zaczęłam rozwijać swój Instagram... tak wiem, że jest to już nieco przestarzały serwis spo...
Komentarze
Prześlij komentarz