Troszeczkę magii

 




Jakiś czas temu zostałam poproszona
o namalowanie serii obrazków dla dziecka.

Wszyscy wiemy, że To najbardziej wymagający 😅
ale i najsłodsi klienci 🥹 

 Postanowiłam, że obrazki ożyją po zgaszeniu światła,

 a Nasz milusiński będzie miał miły widok przed zaśnięciem 😉😉😉 
 
 

I jak Wam się podoba takie podejście do tematu?

...Moje dzieciaczki już się dopytują,
kiedy mama im namaluję świecące obrazki 🤭
a mama jak zwykle zapracowana 😅

...ale do świąt jeszcze troszkę czasu, kto wie, kto wie

😋

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Chło­piec z jabł­kiem”

...wielki powrót do mediów społecznosciowych =)

mrukliwy abnegat...